Spotkanie wspólnoty: 2010.04.07
: 2010.04.08, 07:49
Kilka słów podsumowania do dalszych dyskusji...
1. Zarządca - jeżeli dobrze zrozumiałem, to poprzez wpis do aktu notarialnego powierzyliśmy zarządzanie nieruchomością spółce Obrzeżna 11, i nie jesteśmy w stanie odwołać zarządcy - bo to spółka o tym decyduje a nie my. Ogólnie po spotkaniu mam wrażenie, że zarządca ciągnie z nas kasę jak z banku i nie dba o to aby coś załatwić taniej albo lepiej, ważniejszy jest dla niego własny ogródek niż nasz. Może będę złośliwy, ale skręcało mnie za każdym razem jak mówił 'Nasze osiedle' - to jest nasze osiedle (czyli mieszkańców), a dla niego tylko miejsce pracy....
2. Dla lepszej kontroli zarządcy powołana została komisja rewizyjna - mam nadzieję, że osoby do niej należące ujawnią się tutaj na forum, i będą nas na bieżąco informować o tym jakie są wyniki ich prac. Czy skoro jest komisja przez nas wybrana, to nadal temat audytu zamówień zarządcy wchodzi w grę?
3. Kwestia zadłużenia - ponad 60 tys długu to brak wpływów z czynszu. Z tego co zrozumiałem, dług 'generuje' ok 30 lokali. Miała zostać uchwalona uchwała dzięki której poznamy jakie to są lokale - jakoś o tym zapomnieliśmy (ogólnie znów mam wrażenie, że zarządca wszystko odkładał "na koniec", aby taki właśnie był efekt naszych próśb o kolejne uchwały). Z tego co się udało dowiedzieć, największy dług ma Okrąglak (10 tys), który wyświadcza nam niedźwiedzią przysługę procesując się z deweloperem o brak drogi do sklepu (czy jak wygrają, to zamienią nam oficjalnie chodnik na drogę dojazdową?)
4. Kwestia sklepów alkoholowych - tutaj tak się zarządca motał, że chyba ma coś z tym wspólnego (bo z tego co można było usłyszeć, było trochę osób które miały zastrzeżenia do sposobu głosowania, terminów głosowania, i ogólnie ich wyników, które raczej rozmijają się z prawdą). Sklepu monopolowego 24h nie da się łatwo zlikwidować, nie wiadomo do kiedy jest koncesja (2-10 lat) - jedyna szansa to kolejna uchwała i może wtedy nie przedłużą im koncesji. Pytaniem bez odpowiedzi od zarządcy była kwestia winiarni - znów ogłoszenie że wkrótce otwarcie jest na witrynie, a uchwały nie ma - ale za to pewność właściciela przyszłej winiarni taka, jakby wszystko było już ustawione. Również pozostaje kwestia drugiego monopolowego 24h - zapewne 99% osób na zebraniu była przeciw, a wyniki głosowania według zarządcy były na 'TAK'.
5. Oszczędności na prądzie - oświetlenie dziedzińców całą noc jest bez sensu, ma zostać to zmienione. Do zastanowienia kwestia światła na klatce - tutaj prosiłbym o jakąś wyrozumiałość dla klatek gdzie są ciemne korytarze, jakoś sobie nie wyobrażam, że wychodząc wieczorem z domu w totalnych ciemnościach, mam szukać włącznika, który jest jakieś kilka metrów od moich drzwi (a dokładnie centralnie po środku razem z pozostałymi lokalami). Tak jak jest ustawione teraz - czyli świeci się tylko 1 światło w głębi korytarza, a reszta jest na włącznik, jest chyba sensowne.
6. Wyjazd z garaży - chyba każdy się zgodzi, że jest tragiczny i tylko czekać aż wydarzy się jakiś wypadek. Zarządca chce postawić lustra po drugiej stronie drogi, ale przydałoby się to lepiej zorganizować. Np. poprzez zakaz parkowania w granicach wyjazdu - obecnie notorycznie parkują tam jakieś busy albo dostawczaki przez które totalnie nie widać co się dzieje na ulicy.
Jeżeli o czymś zapominałem, proszę o uzupełnienie
1. Zarządca - jeżeli dobrze zrozumiałem, to poprzez wpis do aktu notarialnego powierzyliśmy zarządzanie nieruchomością spółce Obrzeżna 11, i nie jesteśmy w stanie odwołać zarządcy - bo to spółka o tym decyduje a nie my. Ogólnie po spotkaniu mam wrażenie, że zarządca ciągnie z nas kasę jak z banku i nie dba o to aby coś załatwić taniej albo lepiej, ważniejszy jest dla niego własny ogródek niż nasz. Może będę złośliwy, ale skręcało mnie za każdym razem jak mówił 'Nasze osiedle' - to jest nasze osiedle (czyli mieszkańców), a dla niego tylko miejsce pracy....
2. Dla lepszej kontroli zarządcy powołana została komisja rewizyjna - mam nadzieję, że osoby do niej należące ujawnią się tutaj na forum, i będą nas na bieżąco informować o tym jakie są wyniki ich prac. Czy skoro jest komisja przez nas wybrana, to nadal temat audytu zamówień zarządcy wchodzi w grę?
3. Kwestia zadłużenia - ponad 60 tys długu to brak wpływów z czynszu. Z tego co zrozumiałem, dług 'generuje' ok 30 lokali. Miała zostać uchwalona uchwała dzięki której poznamy jakie to są lokale - jakoś o tym zapomnieliśmy (ogólnie znów mam wrażenie, że zarządca wszystko odkładał "na koniec", aby taki właśnie był efekt naszych próśb o kolejne uchwały). Z tego co się udało dowiedzieć, największy dług ma Okrąglak (10 tys), który wyświadcza nam niedźwiedzią przysługę procesując się z deweloperem o brak drogi do sklepu (czy jak wygrają, to zamienią nam oficjalnie chodnik na drogę dojazdową?)
4. Kwestia sklepów alkoholowych - tutaj tak się zarządca motał, że chyba ma coś z tym wspólnego (bo z tego co można było usłyszeć, było trochę osób które miały zastrzeżenia do sposobu głosowania, terminów głosowania, i ogólnie ich wyników, które raczej rozmijają się z prawdą). Sklepu monopolowego 24h nie da się łatwo zlikwidować, nie wiadomo do kiedy jest koncesja (2-10 lat) - jedyna szansa to kolejna uchwała i może wtedy nie przedłużą im koncesji. Pytaniem bez odpowiedzi od zarządcy była kwestia winiarni - znów ogłoszenie że wkrótce otwarcie jest na witrynie, a uchwały nie ma - ale za to pewność właściciela przyszłej winiarni taka, jakby wszystko było już ustawione. Również pozostaje kwestia drugiego monopolowego 24h - zapewne 99% osób na zebraniu była przeciw, a wyniki głosowania według zarządcy były na 'TAK'.
5. Oszczędności na prądzie - oświetlenie dziedzińców całą noc jest bez sensu, ma zostać to zmienione. Do zastanowienia kwestia światła na klatce - tutaj prosiłbym o jakąś wyrozumiałość dla klatek gdzie są ciemne korytarze, jakoś sobie nie wyobrażam, że wychodząc wieczorem z domu w totalnych ciemnościach, mam szukać włącznika, który jest jakieś kilka metrów od moich drzwi (a dokładnie centralnie po środku razem z pozostałymi lokalami). Tak jak jest ustawione teraz - czyli świeci się tylko 1 światło w głębi korytarza, a reszta jest na włącznik, jest chyba sensowne.
6. Wyjazd z garaży - chyba każdy się zgodzi, że jest tragiczny i tylko czekać aż wydarzy się jakiś wypadek. Zarządca chce postawić lustra po drugiej stronie drogi, ale przydałoby się to lepiej zorganizować. Np. poprzez zakaz parkowania w granicach wyjazdu - obecnie notorycznie parkują tam jakieś busy albo dostawczaki przez które totalnie nie widać co się dzieje na ulicy.
Jeżeli o czymś zapominałem, proszę o uzupełnienie