pewnie ze nie ma dramatu ale prosze wziac pod uwage ze zasiedlenie jest moze w 20-30%. Wystarczy spojrzec na II czy III ile swiateł wieczorem sie swieci. Bardziej chodziło mi o to aby zapobiegac a nie dramatyzowac potem .
Słupki widze i donice pojawią sie pewnie prawie we wszystkich podjazdach. Samodomykacz powinien byc i nie rozumiem dlaczego go nie ma we wszystkich bramkach. Brama sie otwiera zdalnie, ale ochrony nie ma 24/24 wiec nie widze zysku
Klatki sprzatane są niemal codziennie wiec pewnie ktoś juz sprzątnął
Ludzie są różni i o tym rozmawiamy. Pewnie ze moze byc gorzej.
A propos nagabywania to ja bylem 3krotnie, ale moze takie mam "szczescie". Teraz zimno to i nie siedzą na zewnatrz, ale latem były "procesje". W sumie tyle
Do właścicieli czworonogów!
Moderator: braern
Re: Do właścicieli czworonogów!
Sprawa dotyczyła klatki schodowej 'wewnętrznej' - nie klatki z wejściem do budynku.Zewa pisze:Dzis wychodzilam z klatki V
Pociesz się tym, że słupki są tylko z jednej strony - no a Polak przecież potrafi - ile tam wytrzymali bez parkowania, jeden dzień? Teraz po prostu wjeżdżają od drugiej strony - zwykłe prostactwo i tyleZewa pisze: (...)a teraz maja slupki zeby ludzie na chodnik im nie wjezdzali ...
To też tyle w temacie psów
Re: Do właścicieli czworonogów!
A ja widziałam, że nasz pan z administracji w ogóle nie reaguje, gdy na jego oczach właściciel psa pozwala, by ten załatwił się na dziedzińcu. Szedł tuż za i po prostu to zignorował.