ZIELEŃ ..a raczej jej smutne pozostałości
: 2011.06.20, 10:23
CZEŚĆ,
Podzielę się moimi smutnymi spostrzeżeniami na temat opłakanego stanu naszego dziedzińca.. z jednej i drugiej strony...
Robi się tu tragicznie pusto...martwo... i wcale nie zielono.
Czy Wy także macie takie wrażenie? Zraszacze działają dwie minuty co godzinę (21:55-1:00) i to ma wystarczyć???
Iglaki umarły już w zeszłym roku i niestety nie zmartwychwstaną. Jedyna atrakcja na tym trawniku to pola wypalona odchodami psów...
TAK!!! Kochani właściciele piesków! Przykro, że wszyscy muszą podzielać miłość do odchodów psich pupilów... Nawet jak zabierzecie tę kupę to i tak rośliność w tym miejscu zostanie wypalona...
Pozdrawiam Wszystkich Mieszkańców!!!
Podzielę się moimi smutnymi spostrzeżeniami na temat opłakanego stanu naszego dziedzińca.. z jednej i drugiej strony...
Robi się tu tragicznie pusto...martwo... i wcale nie zielono.
Czy Wy także macie takie wrażenie? Zraszacze działają dwie minuty co godzinę (21:55-1:00) i to ma wystarczyć???
Iglaki umarły już w zeszłym roku i niestety nie zmartwychwstaną. Jedyna atrakcja na tym trawniku to pola wypalona odchodami psów...
TAK!!! Kochani właściciele piesków! Przykro, że wszyscy muszą podzielać miłość do odchodów psich pupilów... Nawet jak zabierzecie tę kupę to i tak rośliność w tym miejscu zostanie wypalona...
Pozdrawiam Wszystkich Mieszkańców!!!